Przewodnik po alternatywnych napędach samochodowych, od LPG do wodór.

Tradycyjne silniki spalinowe zasilane benzyną czy olejem napędowym coraz częściej ustępują miejsca nowoczesnym technologiom zapewniającym mniejsze emisje spalin oraz bardziej efektywne wykorzystanie energii. Przyjrzyjmy się najpopularniejszym rodzajom napędów alternatywnych, które możemy spotkać na polskich drogach.

Pierwsze napędy LPG wykorzystujące skroplony gaz naftowy, będący mieszaniną propanu i butanu, debiutowały na polskim rynku w połowie lat 90. Cena litra benzyny w 1994 roku wynosiła 1,65 zł, za litr gazu trzeba było zapłacić 70 gr. Co ciekawe, stosunek cen tych dwóch paliw od trzech dekad nie zmienił się. Popularny „gaz” wciąż jest o połowę tańszy w porównaniu do tradycyjnego paliwa.

Samochody zasilane LPG mają przeważnie niższe emisje spalin, o ile instalacja jest regularnie serwisowana. Zaniedbanie właściwej regulacji niesie ze sobą poważne konsekwencje, ponieważ wyższa temperatura spalania gazu może prowadzić do przegrzania silnika, pęknięcia głowicy czy wypalenia gniazd zaworowych. Kolejną, dość znaczącą wadą, zwłaszcza w przypadku samochodów kompaktowych, miejskich i rodzinnych, jest konieczność umieszczenia dodatkowego zbiornika paliwa kosztem koła zapasowego lub uszczuplenie znacznej części przestrzeni w bagażniku. Właściciele aut zasilanych LPG zapłacą również drożej za coroczne badanie techniczne.

CNG, czyli sprężony gaz ziemny, to kolejna alternatywa dla tradycyjnych paliw. Jest to metan przechowywany pod wysokim ciśnieniem. CNG jest jeszcze bardziej ekologiczny niż LPG, ponieważ emituje mniej CO₂ oraz praktycznie zerową ilość tlenków azotu i cząstek stałych. Silniki zasilane metanem pracują również o 40% ciszej. Są za to droższe w eksploatacji i pracach serwisowych. Niska popularność samochodów zasilanych CNG sprawia, że niewiele stacji oferuje ten rodzaj paliwa.

Oprócz niewielkiej dostępności napęd ten niesie ze sobą wiele wad znanych z LPG, takich jak ryzyko uszkodzenia silnika przez wysoką temperaturę oraz jeszcze mniej przestrzeni bagażowej ze względu na podłużne zbiorniki, które są trzykrotnie cięższe od tych, w których przechowywany jest propan-butan.

Pojazdy hybrydowe łączą w sobie dwa źródła napędu: silnik spalinowy oraz elektryczny. Dzięki temu są w stanie osiągać lepsze wyniki w zakresie efektywności paliwowej oraz emisji spalin. Przy niskich prędkościach hybrydy mogą poruszać się wyłącznie z wykorzystaniem silnika elektrycznego, co znacznie redukuje zużycie paliwa w warunkach miejskich. Eliminują również największe bolączki współczesnych elektryków, czyli niewielki zasięg i długi czas ładowania.

Hybrydy tradycyjne same ładują swoje baterie podczas jazdy, dlatego nawet podczas typowo miejskiej eksploatacji jazda na silniku spalinowym jest okazjonalnie wymagana. Samochody hybrydowe typu plug-in dodatkowo oferują możliwość uzupełniania energii z zewnętrznego źródła, co w efekcie sprawia, że przy częstym ładowaniu baterii z silnika spalinowego można wcale nie korzystać, ciesząc się zeroemisyjną i cichą jazdą oraz niskimi kosztami eksploatacji.

Coraz większa popularność technologii hybrydowej sprawia, że jest ona bardziej dostępna i dopracowana. W 2021 roku globalna sprzedaż samochodów hybrydowych wzrosła o 76% w porównaniu do roku poprzedniego (dane z Global Market Insights Inc.). Rozwijane od 1997 roku zelektryfikowane napędy Toyoty nieustannie zajmują wysokie miejsca w rankingach niezawodności i cieszą się opinią doskonale dopracowanych i długowiecznych aut. Hybrydy redukują emisję CO₂ średnio o 25–35% w porównaniu do tradycyjnych samochodów spalinowych, co czyni je atrakcyjnym wyborem dla coraz większej liczby konsumentów.

Od ponad dekady samochody elektryczne zyskują na popularności dzięki swoim zeroemisyjnym właściwościom. Rosnąca dostępność stacji ładowania oraz postęp technologiczny w dziedzinie baterii sprawiają, że pojazdy elektryczne stają się coraz bardziej praktyczne i przystępne cenowo. Do zalet elektryków, wpływających na nasze decyzje zakupowe, z pewnością należy też dodać liczne ulgi podatkowe, dopłaty czy darmowy parking oraz możliwość wjazdu do niskoemisyjnych stref miejskich. Dynamicznie rozwija się infrastruktura, a ładowarki, zarówno te publiczne, jak i domowe, są coraz bardziej powszechne.

Napęd wodorowy, wykorzystujący ogniwa paliwowe, to jedna z najbardziej obiecujących technologii przyszłości. Wodorowe ogniwa paliwowe produkują energię elektryczną w wyniku reakcji wodoru z tlenem, emitując przy tym jedynie wodę. Samochody napędzane wodorem łączą zalety pojazdów elektrycznych z krótkim czasem tankowania, porównywalnym do samochodów spalinowych. Dodatkowo takie auta jak Toyota Mirai charakteryzują się negatywną emisją, co oznacza, że nie tylko nie zanieczyszczają środowiska, ale są w stanie również oczyszczać powietrze dzięki zastosowaniu specjalnych filtrów katalitycznych.

Infrastruktura wodorowa jest jeszcze mało dostępna, ale szeroko zakrojone plany wykorzystania tej technologii w Polsce i Europie z pewnością przyczynią się do wzrostu popularności ogniw paliwowych.

Toyota podchodzi do aspektów ekologicznych wielotorowo, dlatego skupia się nie tylko na rozwoju hybryd, pojazdów zelektryfikowanych czy napędzanych wodorem. Marka opracowuje też paliwo, które użyte w tradycyjnych napędach przyczyni się do zmniejszenia emisji CO₂.

W wyniku współpracy z amerykańskim gigantem energetycznym Chevron Toyota stworzyła nową innowacyjną niskoemisyjną benzynę, która redukuje emisję CO₂ o ponad 40% w porównaniu do tradycyjnego paliwa. Może być ona stosowana w większości istniejących samochodów benzynowych bez konieczności modyfikacji silników czy wymiany pojazdów.

Niskoemisyjna benzyna powstaje z surowców odnawialnych, co przyczynia się do obniżenia emisji CO₂ w całym cyklu życia produktu. Współpraca między firmami rozpoczęła się w 2021 roku, a pierwsze testy drogowe miały miejsce w 2023 roku. Toyota planuje wprowadzenie tego paliwa do masowego użytku, co pomoże osiągnąć jej cel neutralności węglowej do 2050 roku.